BŁOTNE ABECADŁO

czwartek, 24 maja 2018

POWTÓRKA Z ROZRYWKI

"Nic z błękitu, nic z purpury, same drobne udręki" – mógłbym rzec za Iwaszkiewiczem, chociaż niezwyczajna pasja mnie nieodpowiedzialnie roznosi i jeszcze nie umiem się jej wyrzec. A przecież w pisaniu felietonu najważniejsza jest pierwsza fraza. Albowiem to na jej skrzydłach można tak wiele wskrzesić i tak wiele unicestwić.
Ot, choćby dzisiaj.
Zjechałem  (jak zwykle) z sejneńskiej drogi i skrajem Puszczy wolno jechałem. Dawniej była tu żwirowa piękna droga. Dzisiaj asfalt przykrył czas odległy. Ale przecież, w myśl doktryny Wigierskiego Parku Narodowego, asfaltowanie polnych dróg nie czyni szkody przyrodzie, a więc świadkowi lechickich zmagań o zachowanie  Słowiańszczyzny.

(OGŁOSZENIE)
Niezliczonym rzeszom moich Gości tudzież Oglądaczy i Czytaczy, przestępujących z nogi na nogę w oczekiwaniu na dalszy ciąg moich zmagań z felietonową materią, w pożałowania godnym stanie umysłu, ogłaszam wszem  wobec:
Owóż spadające z Ognistych Niebios na Rzplitą w ostatnim czasie plagi spopielają także budowane z mozołem literackie konstrukcje, bo co i rusz zmieniają się konteksty. Zdobycie tedy przez walecznych wojowników boga Jahwe polskiego lotniska napełniło moje serce nadzieją. Tym bardziej, że tak witana po wsiach i miasteczkach "najwspanialsza na świecie armia", co ogłosiło szydło z wora, wyjawiła tym samym, jakiego boga uważa za swego sojusznika. Jest to wprawdzie rewelacja od dawna znana wtajemniczonym, ale cóż to szkodzi odprawić - na (jeszcze) przez tubylczych biurokratów administrowanej polskiej ziemi -  mszę wojenną w intencji przyszłych ofiar.
Poza tym kolejna susza i wysyp trującego dla koni skrzypu niweczą moją leśmianową łąkę.
(dopisane 21 czerwca 2018)

Tuż za mną napierał na mój pojazd zdesperowany potomek dumnych niegdyś kmieci, który zwykle za nic ma przywiązanie do bezinteresownych odruchów. Nie jestem nazbyt strachliwy, więc nie uległem zmotoryzowanej przemocy i nadal godnie wolniutko jechalem  asfaltową autostradą w polskim parku narodowym, który dla takiej został stworzony fantasmagorii, aby i Zwierzęta -przeganiane przez motłoch z puszczańskiej ostoi - swój azyl w nim miały; a więc mordowanie Zwierząt - przynajmniej na tym obszarze - będzie z mocy prawa zakazane, zaś urbanizacja krajobrazu i wycinanie starodrzewu ("bo podnosi asfalt") także!
Po coż istnieje polski park narodowy, w którym lokalna biurokracja betonuje krajobraz dla rzekomej wygody nielicznych tubylców? Część odpowiedzi znalazlem na falach Radia Wnet, gdyż redaktor  przyjechał robić reportaż z okazji otwarcia Chołko Highway do samego brzegu jeziora Wigry.
Ja wprawdzie wiem, że redaktor tutaj się nie pofatygował, ale cóż mi szkodzi powoływać się na atrapę!
CDN



poniedziałek, 8 stycznia 2018

WIDOK Z MOJEGO OKNA


Arystofanes - 61, Arystoteles - 62, Władysław Ludwik Anczyc - 60, Aleksander II - 63, Aleksander Wielki - 33, Avicenna - 57, Izaak Babel - 47, Honore de Balzak - 51, Charles Baudelaire - 46, Guillaume Apollinaire (Kostrowicki) - 38, Ludwig van Beethoven - 57, Jan Brzechwa - 66, Stefan Czarniecki - 66, Witold Gombrowicz - 65, Jarosław Hasek - 40, Dante Alighieri - 56, Joseph Conrad - 67, Mikołaj Rej - 64, Jan Hus - 41, Jan Kochanowski - 54, Michaił Lermontow - 27, Adam Naruszewicz - 66, Wacław Potocki - 65, Herodot - 56, Benedykt Chmielowski - 63, Zygmunt Gloger - 65, Jack London - 40, Juliusz Słowacki - 40, Heinrich Heine - 59, Zygmunt Krasiński - 53, Andrzej Munk - 40, Aleksander Hercen - 58, Baruch Spinoza - 55, Maurycy Mochnacki - 31, Stanisław Brzozowski - 33, Mikołaj Gogol - 53, Krzysztof Kamil Baczyński - 23, Władysław Broniewski - 65, Cyceron - 63, Józef Czechowicz - 36, Kartezjusz - 54, Paul Eluard - 57, James Fenimore Cooper - 62,
Charles Dickens - 58, Albert Camus - 47, Gustaw Flaubert - 59, Hegel - 51, Karl von Clausewitz - 51, Fiodor Dostojewski - 60, Fryderyk Chopin - 39, Mikołaj I - 59, Julian Tuwim - 59, Tadeusz Miciński - 45, Ernest Hemingway - 62, Leonardo da Vinci - 67, Marcin Luter - 63, Adam Mickiewicz - 57, Niccolo Machiavelli - 58, Rainer Maria Rilke - 50, Vincent van Gogh - 37, Konstanty Ildefons Gałczyński - 48, Jan Matejko - 55, Paul Gauguin - 55, Tadzio Trocki - 56, Tadeusz Makowski - 50, Glenn Gould - 50, William Faulkner - 65, Horacy - 57, Stanisław Jerzy Lec - 57, Iwan Turgieniew - 65, Józef Szujski - 48, Robert Schumann - 46, Stanisław Orzechowski - 53, Jan Lechoń - 57, Cyprian Norwid - 62, George Orwell - 47, Marcel Proust - 51, Soren Kierkegaard - 42, Bohdan Arct - 59, Antoine de Saint-Exupery - 44, Aleksander Puszkin - 38, Lucjan Rydel - 48, Antoni Czechow - 44, Jan Stachniuk - 58, Amedeo Modigliani - 36, Stanisław Wyspiański - 37, Witkacy - 54, Bolesław Prus - 64, Artur Grottger - 30, Tadeusz Czacki - 48, Zygmunt Vogel - 62, Jan Stanisław Jabłonowski - 62, Jerzy Ossoliński - 55, Jan Karol Chodkiewicz - 61, Józef Gielniak - 40, Stanisław Grochowiak - 42, Stefan Żeromski - 61, Paweł Włodkowic - 65, Alexis de Tocqueville - 54, Jan Stanisławski - 47, Stanisław Przybyszewski - 59, Jerzy Łojek - 54,