BŁOTNE ABECADŁO

niedziela, 28 października 2012

PRZY OGNIU W ZATOCE

Nie umieraj, mój Przyjacielu.

Ostatnie polano dogasa
Małych iskierek rój
W niebo się wzbija pół człowieka
Pół cienia...

...I każda inna, każda opuszczona
(Zatokę zakrywa jedwabna zasłona)
I każda jest szeptem...
Gdy z dzikich tych chmur
Zbliża się do mnie
Moje serce.

Dołóż choć jeszcze szczapkę brzozy
Nie chcę ich smutku.